
... i w popołudniowym słońcu czyta książkę ;) Bosko się zapowiada, ale nagle zostaję zaczepiony i nici z czytania, trzeba gadać i jeździć rowerem i w ogóle się tłumaczyć co ja tu robię ;) no takie życie białego człowieka!!!

a na dokładkę rzut oka na tajwańskie ulice
cześć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz