środa, 29 kwietnia 2009

Ja w telewizorze




Podobno to w jakiejś TV leciało - nie wiem nie widziałem. Był w każdym razie artykuł w gazecie no i to video na stronie. Podczas wywiadu siedzę ze swoją szefową, z którą jesteśmy w bardzo przyjacielskich relacjach. A jakoś tak bez entuzjazmu mówię, bo mnie chyba ze trzeci raz o to samo zapytali...

Natomiast na podwórku i przy stole siedzę z I-cen, z którą chyba najwięcej czasu spędzam ;) ale z tym jedzeniem to ściema była, bo ona je sama tylko do kamery chcieli, żebym pokazał, że pomagam !!! Normalnie siedzę z U-cenem, ale jego nie można fotografować (rodzice nie wyrazili zgody), więc musiałem się przesiąść. No ale ostatnio, poza chorowaniem, to zajmuje się głównie robieniem zdjęć, i wiecie co??? będę miał nawet wystawę ;) wpada ktoś?

a co potem? jak się wyklaruje to napiszę ;P

1 komentarz:

vespa pisze...

whatever:) kokos jestes prawdziwym przedszkolankiem, bardzo profesjonalnie

usciski przeddekonsumpcyjne z wwy
a